środa, 5 sierpnia 2015

głębia

Pięknieje to miasto. A ja przemierzam w upale kolejne minuty dnia, mijam okna, dźwięki domów. Na urokliwej uliczce spotykam niezwykłą kawiarnię. Jak domek Alicji. W innym podwórzu zachwycają róże. Błyszczą. Ale idę dalej, by spotkać ciebie. Serce bije coraz mocniej. Ty też idziesz. W moim kierunku, naszą drogą. Cudownie jest zmierzać do siebie. I wiedzieć, że razem. W końcu na granicy parku spotykam Twoje oczy. I już wiem. To jest najpiękniejsze, co dzisiaj widziałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz