niedziela, 16 sierpnia 2015

pomarańcze

Szczęście mi rośnie. Jak zielona trawa o zapachu pomarańczy. Dlaczego pomarańczy? Sama nie wiem. Bo może zasłonki. I okno na latarnie. A może dlatego, że przyjdzie grudzień. Z kocem i owocową herbatą. Z płatkami śniegu na kołnierzu i szronem na rzęsach. I z Tobą. Co najważniejsze, rzecz jasna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz